Kurtki

Kurtkę przymierzałem w rozmairze XL (180 cm 85 kg wagi) i była na mnie idealna. Jak zwykle projektanci Weekend Offender zadbali o ciekawe praktyczne rozwiązania. Wszystkie kieszenie zapinane na zamki, wewnętrzna kieszeń ustawiona pod kątem 90 stopni, dzięki czemu wyciąganie z niej portfela jest łatwe i bezproblemowe. Wewnętrzna kieszeń duża, nie trzeba wpychać tam dokumentów. Kurtka wykonana w 100% z nieprzemakalnego nylonu, kaptur można szybko odczepić (przymocowany na napy). Od wewnątrz kurtka podszyta siateczkę, w rękawach od wewnątrz śliski materiał. Kurtka na pewno spełni oczekiwania najbardziej wymagających klientów.

Kurtkę Lonsdale Clifton przymierzałem w rozmiarze XL i była na mnie na styk (180 cm 90 kg wag), dla osób chodzących an siłownię polecam zamówić rozmiar większy. Model ten był już produkowany klika lat temu, zmienił się kolor podszewki i brak odczepianego logo (rozwiąanie stosowane w kurtkach Alphy). Bardzo fajna i przede wszystkim klasyczna kurtka (D-TEC), bez zbędnych udziwnień i motywów. Kurtka ciepła, idealna na nadchodzącą zimę. Idealna pozycja dla miłośników starego klasycznego Lonsdal'a!

Kurtkę przymierzałem w rozmiarze XL (180 cm, 85 kg wagi). Kurtka solidnie wykonana idealna na jesienną deszczową pogodę. Bardzo starannie wykony każdy detal. Dzięki ściągaczom można kurtkę dostosować do własnej sylwetki.

Kurtkę przymierzałem w rozmiarze XL (180 cm, 85 kg wagi). Kurtka bardzo dobrze dopasowuje się do sylwetki. Bardzo fajnie się w niej czułem, nie krępuje ruchów ani nic nie uciska. Kurtka solidnie wykonana idealna na jesienną deszczową pogodę. Idealna pozycja na jesień lub wiosnę!

Brak

Topowy produkt Lonsdale tej zimy! Świetne połączenie koloru granatowego z pomarańczową podszewką. Po ubraniu kurtki w pomieszczeniu od razu robiło mi się gorąco. Dużo kieszonek, co ważne zamykanych na metalowe zamki. Do kurtki dołączony jest brelok z karabińczykiem znany przede wszystkim z kurtek Alphy Industries. Prawdziwa uczta dla fanów Parek i marki Lonsdale London zdecydowanie polecam

Kurtka Harringtonka Merc London Harrington Bordowa

Recenzja wkrótce